Wolna uprawa konopi w całych USA

Minęło prawie pięćdziesiąt lat, odkąd wojna z narkotykami doprowadziła w Stanach Zjednoczonych do upadku kuzynki marihuany – konopi przemysłowej.  W grudniu 2018 r. Donald Trump podpisał ustawę rolną, która złamała zakaz Nixona i pozwoliła uprawiać konopie przemysłowe we wszystkich pięćdziesięciu stanach USA.

Pomimo że konopie indyjskie są legalne w dziesięciu stanach, dotychczas w USA bardzo rzadko można było znaleźć produkty konopne. Zawartość THC w konopiach siewnych lub przemysłowych to maksymalnie 0,3%, co jest zasadniczo zgodne z normami europejskimi. Ważnym skutkiem nowego prawa będzie możliwość zastąpienia materiałów używanych w wielu dziedzinach właśnie konopiami – wystarczy tylko pomyśleć o przemyśle papierniczym, budowlanym lub odzieżowym. A konopie są przecież także ważnym składnikiem żywności i kosmetyków. Może się nawet zdarzyć, że sięgną po laury tytoniu jako konkurencja mniej ryzykowna i łatwiejsza w zrównoważonej uprawie. Ustawa może mieć również znaczący wpływ na sektor CBD – produkty zawierające CBD mogą być produkowane w stanach, w których dotychczas nie wydano zezwolenia na żadną formę konopi. Będzie to jednak wymagało zgody Biura Antynarkotykowego. Pojawiły się bowiem zarówno informacje o zakazie CBD, jak również o tym, że można go wprowadzić do obrotu jedynie w ograniczony sposób, jako substancję leczniczą. W takiej sytuacji zaskakującym krokiem byłoby zaostrzenie regulacji CBD przy równoległym zezwoleniu na uprawę konopi.

You can share this: