Pacjenci ze Szwajcarii mają łatwiejszy dostęp do konopi

Jesienią ubiegłego roku informowaliśmy, że Szwajcarska Rada Narodowa, izba niższa parlamentu, eksperymentalnie zatwierdziła sprzedaż lokalnej, ekologicznej marihuany jako test do pełnej legalizacji.

W grudniu 2020 roku izba niższa poszła dalej i przyjęła propozycję Rady Federalnej, aby ułatwić dostęp do medycznej marihuany. Zmiany mogą wejść w życie, jeśli zostaną zatwierdzone przez izbę wyższą. Chodzi o to, żeby konopie indyjskie można było dostać nie tylko jak do tej pory decyzją urzędnika państwowego, posiadającego tak zwaną „wyjątkową licencję”, ale znacznie prościej, na wniosek lekarza i na receptę. Ta modyfikacja byłaby niezbędna, aby zapewnić pacjentom szerszy dostęp do konopi. Obecnie rząd zezwala na stosowanie medycznej marihuany przez około trzy tysiące pacjentów rocznie, co z pewnością nie obejmuje wszystkich potrzebujących osób. Jörg Mäder, rzecznik Partii Zielonych Liberałów, określił obecny system jako drogi i czasochłonny, w którym znaczna część pacjentów zwraca się w stronę nielegalnego rynku z braku lepszego źródła. I choć zmiana byłaby też okazją do zezwolenia uprawy konopi w domu, niższa izba odrzuciła tę propozycję. Pakiet obejmował również dwa zaostrzenia – a mianowicie zakaz palenia konopi i obowiązek noszenia przy sobie recepty lekarskiej – ale niższa Izba nie uznała ich za konieczne.

W debacie parlamentarnej poruszona została również kwestia obecnej wysokiej ceny, ale nie podjęto decyzji o wysokości refundacji marihuany leczniczej w przyszłości. Szwajcarski wniosek leżący w najlepszym interesie pacjentów, może być jednym z pierwszych pozytywnych skutków decyzji ONZ z listopada 2020 r. o przeniesieniu konopi na listę leków o wartości leczniczej.

You can share this: