Program medyczny w Luksemburgu okazał się sukcesem

Chociaż luksemburski program marihuany medycznej wciąż znajduje się w fazie eksperymentalnej, już przynosi obiecujące wyniki. W pierwszym roku sześciuset trzydziestu pacjentów otrzymało kwiatostany.

Łączne spożycie wyniosło dwieście siedemdziesiąt kilogramów, co oznacza, że pacjenci otrzymywali średnio trzydzieści pięć gramów suszonych kwiatostanów miesięcznie. Tak jak w innych krajach, konopie indyjskie są przepisywane tylko w przypadku chorych z poważnymi chorobami i zaawansowanymi schorzeniami. Należą do nich na przykład pacjenci z chorobą nowotworową otrzymujący chemioterapię, chorzy z napadami drgawkowymi spowodowanymi stwardnieniem rozsianym lub innymi poważnymi chorobami oraz z przewlekłym bólem. Znaczną różnicę, zwłaszcza w porównaniu ze startującymi programami, jest fakt, że marihuana medyczna zapewniana jest za darmo, aby potrzebujący na pewno ją dostali. Nie jest też typowe, że w kraju mającym sześćset tysięcy ludności spośród dwóch tysięcy dwustu lekarzy dwustu czterdziestu jest uprawnionych do przepisywania konopi. Wynika to głównie z faktu, że wystarczy krótkie, sześciogodzinne szkolenie, aby lekarz mógł przepisać swoim pacjentom kwiatostany konopi indyjskich.

Co do sposobu spożycia nie zalecane jest palenie, ponieważ może to uszkodzić płuca, preferowana jest raczej waporyzacja. Dostępne kwiatostany mogą mieć wysoką zawartość THC, albo zrównoważoną proporcję THC:CBD. Odmiany, które można przepisać, pochodzą z Kanady i z Niemiec. Jest to dość kosztowne dla państwa, więc na dłuższą metę kraj chce sam produkować konopie. Aby to jednak zrobić, należy dokładnie wiedzieć, jakie jest zapotrzebowanie ze strony pacjentów. I nie zapominajmy, że oprócz programu medycznego Luksemburg przygotowuje się również do dopuszczenia konopi do celów rekreacyjnych, co również uzasadnia potrzebę samowystarczalności. Nie jest to typowe, że te dwa rodzaje licencji na konopie indyjskie nakładają się w takim stopniu na siebie i to w jednym kraju, ale może stanowić wzór dla innych krajów europejskich.

You can share this: