Joint po pracy nie wpływa na produktywność następnego dnia

Coraz więcej miejsc pracy przeprowadza testy narkotykowe, aby upewnić się, że ich pracownicy nie używają konopi indyjskich ani innych narkotyków poza godzinami pracy. Pouczające dla nich może być badanie, które wykazało, że marihuana spożywana po godzinach pracy w ogóle nie wpływa na wydajność następnego dnia.

W badaniu przeanalizowano trzy różne zastosowania konopi: przed pracą, w pracy i po pracy. Nie było zaskoczeniem, że osoby, którzy w celach rekreacyjnych zaciągają się trawką przed pracą, lub w trakcie zajęć służbowych, radzą sobie gorzej w wielu obszarach. Na przykład trudniej jest im wykonywać codzienną pracę, zmniejsza się ich koncentracja i zdolność rozwiązywania problemów. Ponadto nie są w stanie współpracować z innymi tak jak z czystą głową: mniej pomagają kolegom, unikają pracy zespołowej, mają tendencję do marzeń lub grzebią się z zadaniami. Każdy, kto zna skutki działania marihuany, nie będzie tym zdziwiony. Jednak badania wykazały, że używanie konopi po pracy nie ma żadnego wpływu na pracę następnego dnia, mimo że większość pracodawców właśnie dlatego stosuje test narkotykowy!

W przeciwieństwie do stosowania konopi, obfite pijaństwo lub noc przebalowana pod wpływem amfetaminy nieubłaganie odciska piętno na jakości wykonywanej następnego dnia pracy. osoby te wykazują katastrofalny spadek wydajności i na koniec dnia zwykle dochodzą się do wniosku, że każdy by lepiej wyszedł na wzięciu wolnego dnia. Dla porównania, należy ponownie podkreślić, że po marihuanie nie należy się spodziewać takich konsekwencji. Jednak badania nie obejmowało wszystkich aspektów. Na przykład nie pokazało, jaka ilość spożytej marihuany ma już negatywny wpływ na pracę ani z czym musi się liczyć pracodawca w przypadku pracownika stosującego regularnie konopie medyczne. Na pewno warto było by iść dalej w tym kierunku.

You can share this: