Haszysz staje się coraz popularniejszy w Europie

Chociaż od dawna alarmowano o rozprzestrzenianiu się w Europie wyjątkowo silnych odmian konopi indyjskich, konfiskaty dokonane w ostatnich latach wykazały utrzymujący się poziom zawartości THC. Tymczasem potencja dostępnego haszyszu gwałtownie wzrosła, nie wiemy jednak, jakie proporcje ma w nim zawartość innych kannabinoidów.

Jak co roku, w czerwcu tego roku Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) opublikowało swoje doroczne sprawozdanie na temat najnowszych tendencji i analiz dotyczących zażywania narkotyków w Europie. W badaniu wzięto pod uwagę dane z roku 2020, na które znaczący wpływ miała pandemia, która wybuchła w marcu ubiegłego roku. Wobec braku eventów zrozumiałe jest, że popyt na narkotyki imprezowe zmalał, ale używanie konopi indyjskich pozostało na stabilnym poziomie, a w wielu przypadkach nawet wzrosło. W takiej sytuacji warto zbadać stężenie produktu końcowego trafiającego do użytkowników. Chociaż wiemy, że zawartość THC to nie wszystko i że proporcje innych kannabinoidów mają duże znaczenie, jest to przydatna wartość jako punkt wyjścia. Podczas gdy średnia zawartość THC w skonfiskowanych kwiatach konopi indyjskich w ciągu ostatnich ośmiu lat wynosiła średnio 8-12%, stężenie haszyszu wzrosło znacznie bardziej. W porównaniu, gdy w 2012 r. średnia zawartość THC w skonfiskowanych próbkach haszyszu wynosiła 10%, do 2020 r. podwoiła się, osiągając ponad 20%. Obecnie próbki haszyszu o zawartości 28% THC nie są rzadkością. Podczas gdy dla doświadczonych użytkowników jest to głównie poprawa jakości, ponieważ mogą oni osiągnąć pożądany efekt przy użyciu mniejszej ilości haszyszu, nowi użytkownicy z mniejszym doświadczeniem z haszyszem mogą być zaskoczeni, jeśli natrafią na niespodziewanie silną odmianę. Chociaż wyższe wskaźniki CBD są zwykle związane z haszyszem – co może pomóc zrównoważyć zbyt silne efekty psychoaktywne – ważne byłoby, aby zobaczyć również proporcje CBD, gdy rozważa się ryzyko dla zdrowia.

You can share this: